Potrzebujesz pieniędzy, ale jednocześnie nie chcesz za bardzo obciążać swojego domowego budżetu? Jest to całkiem naturalne zjawisko, ponieważ każdy chyba chciałby skorzystać na tym, by raty okazywałyby się zawsze jak najniższe. Powinniśmy w takim razie przeszukiwać rankingi kredytów gotówkowych, które dla naszych parametrów przedstawiają jak najniższe raty. Można się o tym przekonać chociażby ustalając jaką kwotę chcemy dokładnie pożyczyć, a także w jakim czasie zamierzamy ją spłacić.
Na pewno w tym celu lepiej wybrać się do banku, by zaciągnąć kredyt gotówkowy. Niestety ale wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że szybkie pożyczki pozabankowe są zdecydowanie droższe, a także bardziej ryzykowne. Niby, nie możemy w nich pożyczyć więcej, niż kilka tysięcy złotych. Ale również mamy do czynienia z bardzo krótkim terminem spłaty takiej pożyczki. W takim razie trzeba przygotować się przede wszystkim na to, że po 30 dniach musimy oddać dosłownie wszystko, co pożyczyliśmy wraz ze wszystkimi dodatkowymi kosztami.
Decydując się na kredyty gotówkowe możemy swobodnie rozłożyć konkretną kwotę na dopasowane raty. Ponadto w bankach możemy liczyć na dużo większą kwotę, jaką byśmy byli zainteresowani. Natomiast maksymalny okres spłaty w wielu bankach waha się od 96 do 120 miesięcy.
W jakim banku zapłacimy najmniejszą ratę?
Jedną z najczęściej pożyczanych kwot jest 10 tysięcy złotych. Faktycznie ta kwota idealnie pasuje do zakupu mebli, przeprowadzenia delikatnego remontu, czy też wykonania wielu innych rzeczy, które nie wymagają aż tak dużego nakładu finansowego. Możemy zatem sprawdzić, w którym banku będziemy musieli opłacać z tego tytułu najniższą ratę. Żeby było sprawiedliwie, dodatkowo zdecydujemy się jeszcze na ten sam okres spłaty. Mianowicie ustalimy tuta 36 miesięcy. Wtedy szybko zorientujemy się, iż nie zawsze najniższe oprocentowanie przedstawia nam najkorzystniejszą ofertę.
Na pierwszym miejscu, przy tak ustawionych parametrach, znalazł się obecnie Eurobank, który proponuje pożyczkę gotówkową „wypożyczkę”. Co ciekawe w przypadku tej oferty mamy do czynienia z oprocentowaniem utrzymującym się na poziomie 0%. Chyba tutaj na pewno jest jakiś haczyk. Wiele osób jest w stanie pomyśleć właśnie w ten sposób, ponieważ przecież każdy bank chce zarobić na kredytach gotówkowych. Jednak po wgłębieniu się w dokładne informacje o ofercie, a także dodatkowe koszty widzimy, iż kredyt gotówkowy obarczony jest prowizją wynoszącą 10%. Nie powinniśmy jednak za bardzo się tym przejmować, ponieważ miesięcznie za ten kredyt gotówkowy przyjdzie nam płacić zaledwie 305,56 zł.
Zaraz na drugim miejscu, znajduje się BGŻ BNP Paribas. Tutaj mamy do czynienia z dużo niższą prowizją, utrzymującą się na poziomie 2,90%. Natomiast doliczane jest już oprocentowanie wynoszące 5,49%. Chociaż oprocentowanie nominalne wielu osobom może wydawać się dość atrakcyjne, a prowizja nie taka wysoka, to miesięczna rata będzie już nieco wyższa. Wyniesie ona dokładnie 310,67 złotych. Warto jednak zwrócić uwagę na szczegóły tej oferty. Ponieważ decydując się na nią, mamy możliwość zaciągnięcia zdecydowanie większego kredytu gotówkowego, sięgającego nawet 150 tysięcy złotych, z możliwością rozłożenia tej sumy na 84 miesięcy płatności.
To dobra okazja
Warto jednak korzystać z obecnych kredytów gotówkowych. Co prawda Rada Polityki Pieniężnej zamierza jeszcze przez jakiś czas zachować takie same stopy procentowe, to jednak nikt nie ma pewności, jak to długo potrwa. Gdyby po kilku miesiącach nastąpiłaby spora podwyżka, to na pewno straciłbyś atrakcyjną okazję do tego, by za niewielką opłatą pożyczyć pieniądze z banku. Dlatego czasami warto jest się dokładnie zastanowić nad tym, czy aktualnie nie mamy jakichś konkretnych potrzeb, które moglibyśmy z powodzeniem spełnić przy pomocy pieniędzy z kredytu gotówkowego.
Dodaj komentarz